Witam na moim blogu.
Mam na imię Iza, ze swoją słodyczą żyję od 2009 r.
Wtedy zostałam zdiagnozowana, w stanie przedśpiączkowym.
Podłączona do wszelakich przyrządów, które przelewały przez me ciało mnóstwo płynów, zostałam odratowana i doprowadzona do życia przez fantastyczną Panią Doktor. Wierna pozostałam jej do dziś. Dobry i pełen zrozumienia lekarz ( w tym przypadku lekarka), to największe szczęście w tej trudnej często chorobie!!!
Diagnoza była dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyż w swoim odczuciu żyłam aktywnie, można powiedzieć zdrowo 🙂
Studia, praca, dziecko, społeczne zajęcia dodatkowe a także wolontariat, przez wiele też lat regularnie oddawałam honorowo krew, więc i badaną miałam na bieżąco.
A jednak – wystarczyło przeziębienie i cukrzyca jak malowana!
Zaskoczyła mnie w okresie wielkanocnym, gdzie jeszcze nieświadomie ale z całą pewnością pomogłam jej babami pysznymi i ciastami smakowitymi 😀
A że łasuch ze mnie wielki był zawsze… sprawa wydaje się oczywista!
Jako oręż dostałam peny i szkolenia. Przebrnęłam przez Insulatard, Lantus, Levemir, Humalog, NovoRapid w najróżniejszych dawkach i konfiguracjach.
Sprawdziłam na sobie glukometry takie jak Optium Xido, Accu-Chek Performa Nano, Evercare Genius, itp.
Od marca 2015 roku, jestem szczęśliwą posiadaczką pompy insulinowej 🙂 Medtronic Paradigm 715 !!!!
Jest to dla mnie objawienie, zupełnie inna strona cukrzycy. Oczywiście jest też mnóstwo sytuacji, gdzie wymaga to zdecydowanie większej ostrożności i uwagi…
I tym będę dzieliła się na moim blogu: doświadczeniami, spostrzeżeniami i odczuciami..
Rozpoczynam przygodę z pisaniem o swojej codzienności.
Liczę, przyznam się, na Wasze uwagi! No to do dzieła…
Moim zdaniem powinnaś opisać sytuację na zasadzie „przed i po”. Jak wyglądał twój dzień bez pompy a jak wygląda z nią. Czego nie mogłaś robić, o co musiałaś dbać, jaki był rytm dnia bez pompy a jak wygląda z nią.
Akurat w mojej rodzinie cukrzyca gości od pokoleń i chętnie poczytam jak zmienia się życie dla osoby, która taką pompę ma. W moich kręgach nikt się na nią nie zdecydował 🙂
Powodzenia w prowadzeniu bloga.
cenna uwaga!
wielkie dzięki, postaram się pod tym kątem podejść też do sprawy.
dopiero zaczynam i zbieram wszystkie opinie 🙂
w mojej rodzinie, nikt nie mial cukrzycy… a ja zachorowalam.
ze wzgledu na dlugoletnie problemy z cisnieniem krwi…
ktore odziedziczylam, po nie wyleczonej do konca… anginie, potem grypie.
no i lubie do tego slodkosci… a i przy tym nadwaga.
no ale teraz 5-iec kg schudlam… a cukrzyca wcale sie nie cofa.
przyzwyczajona juz jestem do NovoPen 4 novonordisk
i sama dozuje sobie ile wstrzykuje.
insulin human … Actrapid- na dzien i Protaphane- na noc
pompa, pewnie automatycznie mierzy poziom cukru…
i odpowiednio dozuje wstrzykniecie insuliny…
Pompa niestety sama nie mierzy cukrów…
Ale to jedyne ograniczenie tego cudownego urządzenia 🙂 pozwala za to na zminimalizowanie ograniczeń jakie choroba stawia każdego dnia.
Przyznam, że pomimo oczywistych czynności związanych z kontrolą cukrzycy, prawie nie pamiętam o niej! 🙂
5 kg mniej?!? GRATULUJĘ!!!!!!! kolejnych w dół życzę 😀
i będzie coraz lepiej 🙂
Pani Izo,
próbuję się z Panią skontaktować mailowo, dostaję jednak informację, że mail jest nieprawidłowy.
Mogę prosić o kontakt w sprawie współpracy: joanna.wisniewska@cukrzyca.pl ?