I zaczął się, jakiś czas już temu, na dobre. Trwa. Miałam poczynić coroczne-noworoczne postanowienia, spisać je i nawet przez chwilę udawać, że będę realizować punkt po punkcie ? Ale wyjaśnijmy sobie, ile osób z nas jest tak wytrwałych? Ilu z nas po kwartale, baaa… po miesiącu często, zapomina dyskretnie o postanowieniach? Jestem w tej właśnie…