podłączona !!!

Mam, mam, mam i nikomu nie oddam!    Moja pierwsza Pompa… Pierwsze wkłucie- jeszcze nie zrobione przeze mnie, uczynione zostało. Podłączona do mnie ☺ na  tak zwane „stałe łącze”. Ja i ona. Ona i ja. Będę troszczyć się o nią, by ona mogła też zadbać o mnie.  Taka swoista symbioza. Ile to emocji się rodzi…

Moja przygoda z pompą się zaczyna!

Nadszedł ten dzień… Wyczekany ale też i pełen obaw! Jak to będzie, jak MI z tym będzie! Czy rzeczywistość „ze stałym podłączeniem” będzie już tylko różowa..? Jakże by się chciało… A póki co, czekam na salę! Ostatnie chwile na penach 🙂