Mam, mam, mam i nikomu nie oddam!
Moja pierwsza Pompa…
Pierwsze wkłucie- jeszcze nie zrobione przeze mnie, uczynione zostało.
Podłączona do mnie ☺ na tak zwane „stałe łącze”. Ja i ona. Ona i ja.
Będę troszczyć się o nią, by ona mogła też zadbać o mnie. Taka swoista symbioza.
Ile to emocji się rodzi podczas PIERWSZEGO wkłucia! Niesamowite wrażenie, gdy pierwsza insulina płynie wprost do ciała.
Stale, bez zastrzyków, tak po prostu płyyyynie… Woooow!!!
Podoba mi się z nią! Bardzo!
Super artykuł! Dziękuję bardzo, na pewno wrócę.